Rozšířené vyhledávání Rozšířené vyhledávání
9

Julian Fałat (1853 Tuligłowy - 1929 Bystra), Polowanie

add Vaše poznámka 
Popis položky
Odhady: 16 878 - 21 097 EUR
akwarela, gwasz, papier, 37,5 × 70 cm w świetle passe-partout
sygn. l. d.: „Jul Fałat”

na odwrocie zaświadczenie potwierdzające autentyczność pracy mgr Przemysława Michałowskiego z 1952 roku

Analogiczny obraz olejny znajduje się w zbiorach Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej
i jest prezentowany na ekspozycji stałej w Fałatówce, oddziale muzeum w Bystrej
(J. Fałat, „Polowanie na niedźwiedzicę z małymi”, 1888 r., olej, płótno, 56 × 106
cm, sygn. i dat. l. d.: „JulFałat 88”).

„Oczarował wszystkich siłą i barwnością swych akwarelli. Choć o wiele wcześniej inni już artyści polscy tworzyli obrazy malowane wodnemi, jak Michałowski, Kossak, Tepa, Grabowski, że nie wymienię tu ani najstarszych ani pomniejszych, akwarele ich były jakgdyby półśrodkiem artystycznym, były jakgdyby cichem nuceniem motywu barwnego, lekkiem podkolorowywaniem kompozycji rysunkowej. Pojawienie się dzieł Fałata było tedy nowem, fascynującym zjawiskiem w tej dziedzinie. Na białej karcie wydobywał on taką potęgę barw i światła, taką siłę i rozciągłość skali, że gasły przy nich świetlne wartości barw olejnych.” Artysta Stefan Popowski we wstępie do katalogu „Wystawy Jubileuszowej dzieł Juljana Fałata. Przewodnik No XVII”, Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie 1926, s. 5

Fundamentalne dla dorobku artystycznego Juliana Fałata są dwa nurty dominujące w jego twórczości, stanowiące równocześnie rozpoznawalny rys jego dzieł. Mowa tu oczywiście o tak zwanych fałatowskich śniegach, przedstawiających zakola rzek oraz o realizacjach poświęconych tematyce myśliwskiej. Zwłaszcza ta druga kategoria prac zajmuje zaszczytne miejsce w ouevre Fałata z uwagi na ich znaczenie w rozwoju artystycznej kariery malarza. Momentem o wielkim znaczeniu okazało się uczestnictwo w polowaniach organizowanych w Nieświeżu, w których bawili książę Antoni Radziwiłł oraz książę Prus, późniejszy cesarz Wilhelm II Hohenzollern. Wspomnienie pełnej zapału decyzji w sprawie czynnego udziału w polowaniach odnaleźć można w „Pamiętnikach” artysty, w których pisał: „W roku 1886 rozeszła się wiadomość, że Wilhelm Pruski jedzie do Nieświeża na polowanie na niedźwiedzia, jako gość księcia Antoniego Radziwiłła. Ponieważ ostatnimi czasy rysowałem wiele dla pism ilustrowanych jak „Kłosy”, „Tygodnik Ilustrowany” i „Tygodnik Powszechny”, pomyślałem, że i na tych polowaniach powinien znaleźć się artysta malarz, który by scenami z nich zasilał pisma polskie i zagraniczne. Nie tracąc czasu, postanowiłem jechać, zaopatrzywszy się wprzód w listy polecające”. (J. Fałat, „Pamiętniki”, Katowice 1987, s. 139–140). Wydarzenie to zaowocowało stworzeniem kilkudziesięciu kompozycji, z czego kilkanaście w formie fotograficznych reprodukcji zostało opublikowanych i wydanych w pamiątkowej tece. Rozwinęło także wykazywane już wcześniej przez artystę zainteresowanie tematyką myśliwską (przytoczmy chociażby kompozycje „Pejzaż leśny ze zwierzyną”, 1879; „Górale myśliwi”, 1881) oraz przyniosło rozgłos wśród krytyków i społeczeństwa.
Oferowana na aukcji akwarela jest malarskim zapiskiem wrażeń i kronikarskim uwiecznieniem sceny ze sławetnego polowania na niedźwiedzie w Nieświeżu. Dokładny przebieg tego zdarzenia znamy znów dzięki prowadzonym przez Fałata „Pamiętnikom”: „Następnego dnia zastrzelił książę Wilhelm jeszcze jednego wielkiego niedźwiedzia, a na zakończenie zapolowano na ową niedźwiedzicę z czterema młodymi niedźwiadkami. Nie obeszło się przy tym bez komplikacji, bo niedźwiedzica, chociaż poruszona z barłogu, nie chciała wyjść na linię strzelców, lecz krążyła w ostępie: prawdopodobnie nie chciała opuścić młodych. Tak skombinował to p. Abłamowicz według głosu psów, które widocznie zbliżały się, to znów oddalały od linii – zszedł więc ze stanowiska, aby podejść do drożyny, którą już musiała sobie utrzeć niedźwiedzica, krążąc dookoła barłogu. Brnąc na przełaj, ledwie dotarliśmy tam, gdy usłyszeliśmy sapanie niedźwiedzicy otoczonej psami – zbliżyła się ona tak szybko i niespodziewanie, że książę Wilhelm strzelił prawie <>. P. Abłamowicz dla uniknięcia możliwego nieszczęścia dodał jeszcze dwa strzały. (…) Otrąbiono znów <> - po czym myśliwi i setki naganiaczy zebrali się dokoła zabitej niedźwiedzicy i rozpalonych ognisk”. (J. Fałat, „Pamiętniki”, Katowice 1987, s. 156). W akwareli tej, jak również w innych kompozycjach o tematyce myśliwskiej zauważalne są rozwiązanie formalne zapożyczone z drzeworytu japońskiego, co przejawia się w kontrastowym zestawieniu plam ciemnych i jasnych (J. Malinowski, „Julian Fałat”, Warszawa 1985, s. 31). Dla przypomnienia, artysta w 1885 r. na zaproszenie bankiera Edwarda Simmlera odbył podróż na Daleki Wschód i pozostawał pod dużym wrażeniem tamtejszej kultury.

Trwający przeszło miesiąc pobyt w Nieświeżu odcisnął trwały ślad na drodze artystycznej malarza i otworzył nowy rozdział w jego karierze. Nazwisko Fałata kojarzone z osobą księcia Wilhelma stało się pożądane wśród zamożnej klienteli, a sam artysta stał się częstym gościem w salonowych progach. Popularność, jaką malarz zyskał nie odbiła się jednak negatywnie na jego twórczych siłach. Fałat pozostał autentyczny i wierny swoim przekonaniom: „Po moich pierwszych sukcesach artystycznych postanowiłem na razie wycofać się z tego wielkoświatowego życia i wróciłem do Nieświeża, aby gruntownie poznać ten już ukochany świat, w którym czekała mnie niezwykle malownicza zima, oraz tyle gorących i zacnych serc. Zapał do myślistwa i do sztuki zyskał przewagę nad przyjemnościami życia w stolicy. Ze strony księżnej Radziwiłłowej i cesarza słyszałem nieraz uwagi, że zaniedbuję swoją karierę i fortunę – lecz na to nie było rady. Wolałem malować, polować i żyć w budanach leśnych, niż przebywać w salonach berlińskich milionerów. Dzisiaj, po kilkudziesięciu latach, dziękuję opatrzności, że miałem na tyle siły woli, aby dać pierwszeństwo sztuce. Tymi latami studiów żyję bowiem do dziś dnia, przetrawiając i opracowując prawie wciąż na nowo niewyczerpane tematy – wrażenia z ukochanej krainy. (J. Fałat, „Pamiętniki”, Katowice 1987, s. 162).
Aukce
Aukce uměleckých děl
gavel
Datum
20 Srpen 2022 CEST/Warsaw
date_range
Vyvolávací cena
10 127 EUR
Odhady
16 878 - 21 097 EUR
Prodejní cena
14 684 EUR
Konečná cena bez aukčního poplatku
12 237 EUR
Navýšení
145%
Zobrazení: 258 | Oblíbené: 2
Aukce

Sopocki Dom Aukcyjny

Aukce uměleckých děl
Datum
20 Srpen 2022 CEST/Warsaw
Průběh licitace

Licitovat se budou jen vybrané položky, které byly přihlášeny dříve. Chcete-li přihlásit položky, klikněte u zvolené položky na tlačítko PŘIHLÁSIT DO LICITACE

Aukční poplatek
20.00%
OneBid nevybírá žádné doplatky za licitaci.
Příhozy
  1
  > 50
  1 000
  > 100
  2 000
  > 200
  5 000
  > 500
  10 000
  > 1 000
  30 000
  > 2 000
  100 000
  > 5 000
  200 000
  > 10 000
  500 000
  > 20 000
  1 000 000
  > 50 000
 
Podmínky používání
O aukci
FAQ
O prodejci
Sopocki Dom Aukcyjny
Kontakt
Sopocki Dom Aukcyjny (Sopot, Sztuka dawna)
room
ul. Bohaterów Monte Cassino 43
81-768 Sopot
phone
+48 58 550 16 05
public
Otevírací doba
pondělí
11:00 - 18:00
úterý
11:00 - 18:00
středa
11:00 - 18:00
čtvrtek
11:00 - 18:00
pátek
11:00 - 18:00
sobota
11:00 - 15:00
neděle
Zavřeno
Zákazníci kupující díla tohoto umělce kupovali také
keyboard_arrow_up